Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych...nie zaliczam do tego ciężkiego plecaka jakbym miał w nim kamienie, a to wszystko przez kiermasz w szkole. Kupić książki i w ogóle. :) a potem z 10 kilogramów na plecach albo i jeszcze więcej, eh no katastrofa jakaś, ale nie było tak źle jakby mogło się wydawać, ale o tym pisać już nie będę.
Siedząc po raz kolejny bezmyślnie w internecie znalazłam parę zdjęć z gwoźdźmi. Ktoś miał świetny pomysł aby takie..hmm kompozycje z gwoździ utworzyć. Podoba mi się to ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz