środa, 24 sierpnia 2011

Yupi!

 Arleta

  Czułam się bez nich łyso, jakbym nie była sobą. Byłam przywiązana do poprzednich, nie mogłam wyjść z domu, gdyby nie one. Trwały przy mnie dzień w dzień przez ostatni rok i 22 dni. Aż w końcu nadszedł dzisiejszy dzień. Minęły dwadzieścia cztery godziny udręki i oto są! Nowe okulary ^^ Granatowo zielone <3
  Nie wydaje mi się, że to dziwne tak się z nich cieszyć xD Kiedyś nie znosiłam okularów teraz się ruszyć bez nich nie mogę, eh.  I jeszcze fakt, że się ciut pogorszyło... Taki krótki bez sensowny temacik :D

Powyższe zdjęcie dodaję za namową Klaudii ;*
  

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

lubię to zdjęcie, takie świeże , radosne <3

Dalia pisze...

Urocze;). Szkoda, że zieleni nie widać ;p (przez włosy;p)